Jak budować dobre relacje? Od czego zacząć? Z jakimi obszarami w relacjach najczęściej sobie nie radzimy? I jak praca nad relacjami w życiu prywatnych, w związku może przekładać się na relacje zawodowe?
Na te i wiele innych pytań, znajdziesz odpowiedzi w wywiadzie, którego udzieliłam Joannie Rubin z portalu Na Kawie.
Joanna Rubin: Pani Kingo, co oznacza to, że ktoś umie budować dobre relacje?
Kinga Ślużyńska: To, czy posiadamy jakieś umiejętności zazwyczaj weryfikuje nam codzienne życie. Jeśli ktoś umie budować relacje, to zazwyczaj już jest w takich relacjach, w których każda ze stron jest zadowolona z faktu jej istnienia. Umieć, to również posiadać kompetencje i postawy, które sprzyjają budowaniu dobrych relacji.
Z mojej wiedzy i doświadczeń, z których czerpałam tworząc program “7 Filarów Udanego Związku” wynika, że aby budować dobre relacje, kluczowe jest poczucie swojej tożsamości i wartości, dojrzałość osobista, umiejętności tworzenia więzi i porozumienia, otwartej komunikacji i zdrowej asertywności. Ważne jest również poczucie prowadzenia satysfakcjonującego życia.
(…)
Joanna Rubin, Na Kawie: Analizujemy sobie czasem jaka jest jakość naszych relacji?
Kinga Ślużyńska: Jest różnie. Co raz więcej osób zastanawia się, nad jakością relacji i nad jakością swojego życia w ogóle. Wielu z nich podejmuje działania i korzysta z udziału w warsztatach, z life coachingu lub psychoterapii. Nadal jednak wiele osób „budzi” dopiero kryzys, rozwód lub choroba, które są często bodźcami do zastanowienia się nad swoim życiem, a więc i jakością i zadowoleniem w związku.
Ale prawie z marszu szkolimy się z obszarów sprzedaży, zarządzania projektami, budowania relacji z klientami, a jednak nie zawsze przykładamy wagę do relacji w życiu prywatnym. Dlaczego?
Przyczyn jest wiele. Jedną z nich jest brak wiedzy i świadomości na temat tego, że również w tym obszarze możemy się rozwijać. Drugą jest trudność otworzenia się, z powodu wstydu przed mówieniem o sobie innym lub wewnętrznych przekonań typu „poradzę sobie sam”. Inną, jest zrzucanie odpowiedzialności na drugą osobę i myślenie „mężczyźni/kobiety już tacy są” albo „to on/ona powinni się zmienić, a nie ja.” A jeszcze kolejną jest fakt, iż wiele osób uważa, że to z nimi jest „coś nie tak” i dlatego nadal są samotni. A z nimi jest wszystko ok., tylko brakuje im umiejętności nawiązywania i budowania relacji, a tych umiejętności można się nauczyć.
Wielu z nas już wie, że aby odnieść zawodowy sukces warto się uczyć i rozwijać. Natomiast, aby zbudować szczęśliwy i satysfakcjonujący związek uważamy, że wystarczy „poznać właściwą osobę” i później będą po prostu żyli długo i szczęśliwie. To jest oczywiście ważne, aby wybrać odpowiednią dla nas osobę, jednak działa to na korzyść związku, dopiero w połączeniu z osobistą dojrzałością i umiejętnościami, które pomagają w codziennym byciu i tworzeniu relacji.
A czy bywa i tak, że w pracy jesteśmy dobrymi partnerami, a w domu nie radzimy sobie z relacjami z najbliższymi?
Tak, często zgłaszają się do mnie osoby – kobiety i mężczyźni – którzy osiągnęli zawodowy sukces, świetnie radzą sobie w sytuacjach i relacjach biznesowych, ale prywatnie… są samotni i z różnych powodów nie udało im się, do tej pory, nawiązać bliskiej relacji. Czasem nazywają siebie singlami, czasem przechodzą ze związku w związek, często przy tym „kochają za bardzo”, a jeszcze innym razem są w związkach, ale nie są szczęśliwi. Choć filary budowania relacji w związku partnerskim i relacjach zawodowych, są te podobne, to jednak w praktyce, bliskie relacje cechuje większa emocjonalna intymność i ta różnica, jest bardzo znacząca.
0 komentarzy